2016 to był dla mnie bardzo pozytywny, ale i intensywny rok. Przede wszystkim dlatego, że dołączyłam do polakowego zespołu. I to było najlepsze co mogło mi się przytrafić!
Zespół PolakPotrafi składał się z wyjadaczy crowdfundingu, wiedzieli o nim wszystko, bo to dzięki nim zaistniał on w Polsce. W związku z tym, w ramach chrztu bojowego, pierwszego dnia musiałam zmierzyć się z rozszerzoną maturą z crowdfundingu* (tak, oficjalnie nic takiego nie istnieje). Potem działo się jeszcze więcej. Szkolenia, warsztaty, pierwsze projekty, planowanie CrowdUp i praca nad PolakPomaga.
CrowdUp
Zdecydowanie największe przedsięwzięcie, zarówno dla mnie, jak i pewnie dla całego zespołu w tym roku to organizacja CrowdUp 5 Urodzin PolakPotrafi.pl, która zajęła nam kilka ładnych miesięcy. Podczas C^ (CrowdUp) zorganizowaliśmy trzy warsztaty, na których zaprawieni w bojach Opiekunowie projektów podzielili się swoim 5-letnim doświadczeniem w finansowaniu społecznościowym. Udało nam się osiągnąć największe stężenie kreatywności na metr kwadratowy, nie zabrakło Olka Doby, Ekipy Space Is More, Karoliny Czarneckiej, GF Darwin, Jarka Szubrychta i wielu innych.
PolakPomaga
Drugim najważniejszym wydarzeniem było uruchomienie charytatywnej wersji naszej platformy, czyli PolakPomaga.pl. Przy tej okazji, prawie zarwaliśmy noc w biurze, ale było warto. Kampanii z dania na dzień przybywa, widzę wyraźną potrzebę istnienia takiego portalu, bo jesteśmy dostępni dla każdego, zarówno organizacji, jak i osób prywatnych. Tego jeszcze w świecie crowdfundingu charytatywnego nie było!
Moje TOP3:
W TOP3 moich ulubionych projektów z 2016 roku lądują:
Książka fotograficzna o Czarnobylu Macieja Nabrdalika
Operacja „Tunguska” Michała Patera
oraz Grzegorz Ciechowski – Andrzej Świetlik, album fotograficzny Andrzeja Świetlika dedykowany Grzegorzowi Ciechowskiemu.
Rok 2016 to także 234567893333377 zjedzonych pączków w biurze i setki wybuchów radości z sukcesów projektów. Planów na następny rok jest jeszcze więcej, ale na razie nic nie zdradzę, żeby nie zapeszać! Dodam tylko, że 2017 będzie jeszcze lepszy niż ten!
* Tak w ogóle to nadal nie wiem, jak zdałam tę maturę, chyba mam jakiś dar do crowdfundingu 😉